Siła ludzkich serc i mięśni nie odpuściła jego życia. Siła i determinacja ochotników OSP Trzebunia sprawiła, że po kilku minutach wróciło tętno, lekarze uważają to za cud, strażacy również. Maciej w ubiegłym roku podczas wykonywania prac rolnych został przygnieciony przez ciągnik, w skutek czego doszło do niedotlenienia mózgu i paraliżu. Dziś Maciej jest pod stałą opieką lekarską i jest rehabilitowany każdego dnia. Koszt rehabilitacji to około 150 tysięcy złotych.