Zosia od urodzenia choruje na mózgowe porażenie dziecięce, nie umie chodzić samodzielnie. Porusza się przy pomocy chodzika, a większe odległości pokonuje na wózku aktywnym. To jej „drugie nogi”. W 2013 roku przeszła operację neurochirurgiczną SDR (rizotomii selektywnej w GCZD – przecięcie korzeni nerwowych w rdzeniu kręgowym), jako jedno z pierwszych dzieci w Polsce. Operacja spowodowała zmniejszenie napięcia w nogach. Od tego czasu Zosia uczy się swoich nóg od nowa. Wymaga to od niej mnóstwo pracy i wysiłku, ale nie poddaje się. Mimo problemów z równowagą 4 razy w tygodniu Zosia odbywa zajęcia rehabilitacji ruchowej. Oprócz tego wspierają ją surdopedagodzy, masażyści oraz osteopaci. Zosia marzy również o zajęciach na basenie, które pozwolą jej zwiększać sprawność. Dziewczynka ma duży niedosłuch około 100 dB. Nosi aparaty słuchowe. Odkąd ukończyła 18 miesięcy jest na diecie bezglutenowej z powodu nietolerancji glutenu.

U mamy Zosi – Anny w listopadzie 2018 roku zdiagnozowano nowotwór złośliwy piersi. Dodatkowo oznaczono HER2 dodatnie. To oznacza, że to bardzo groźny przeciwnik… Za nią 4 cykle chemioterapii tzw. czerwonej oraz 12 cykli chemioterapii białej, połączonej z podaniem herceptyny – razem 142 kroplówki „zdrowia” – tysiące przejechanych kilometrów. Teraz operacja – mastektomia. Lekarze mówią również o radioterapii oraz o leczeniu hormonalnym. Całe leczenie może potrwać nawet 5 lat. Długa i trudna droga przed nią. Przy wsparciu ludzi o dobrym sercu Ania może tę walkę wygrać. Część leczenia, badań, wizyt lekarskich, leków, suplementów i innych rzeczy nie jest refundowana. Chcąc korzystać z najnowszych zdobyczy medycyny w walce z tą groźną chorobą trzeba sporo środków finansowych.

WIĘCEJ O ZOSI NA:

www.facebook.com/DoSamodzielnosciJedenKrok